Świat po atomowej zagładzie jest obcy, niebezpieczny i tajemniczy. Odkryj go!
Wielkie wojny potężnych frakcji, samotni mściciele czy przedwojenna technologia. Ludzie pozostali ludźmi i nadal będą walczyć między sobą o wszystko
Nie jesteś zalogowany na forum.
Przynieś, podaj, pozamiataj i uważaj na te probówki ze śmiertelnymi truciznami.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Pół godziny podawałeś mu różne próbki, aż w końcu wstał od mikroskopu.
- Popatrz.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Widziałeś jakąś tkankę w mocnym zbliżeniu.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Nie widzisz?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Mniej więcej. Jakaś kombinacja cholery, tyfusa i ospy wietrznej. Ale skąd objawem jest głuchnięcie? No i jeszcze nie było innych oznak zachorowania.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Przejebane po całości.
Wzruszył ramionami.
- Teraz musimy się zastanowić, jak to leczyć.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Osobno bym ci powiedział. Ale taka mieszanka... Nawet WHO miałoby problem.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Wciągnięcie w sprawę Zakonu.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Nie wiem, może oni coś wymyślą.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Może...
Westchnął i usiadł na byle czym.
- Ale my musimy coś teraz wymyślić. Ludzie zaczną się domyślać, że coś jest nie tak... Nie utrzymamy ich długo w niewiedzy.
"Bestia najgorsza zna nieco litości, lecz ja jej nie znam, więc nie jestem bestią".
Offline
- A myślisz, że po co sprawdziłem tamtych osiłków?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Dwóch na miejscu, dwóch na prowizorycznych patrolach.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- A ty widziałeś tych bydlaków? Wielkie góry mięcha.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Gdzie mamy najlepszych lekarzy w całym metrze?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- To było pytanie retoryczne.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
-Zamykamy ich w jednym pokoju z braminami, dajemy wyżywienie tylko dla połowy, i zostaną wypuszczeni dopiero, jak coś wymyślą.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Chyba jesteś wolny. Mógłbyś zrobić w końcu jakąś prowizorkę studiów.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- W chwili obecnej to raczej nigdzie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Machnął na ciebie ręką, wciąż grzebiąc przy mikroskopie.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Usnąłeś, ledwie dotknąłeś głową poduszki.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Obudziłeś się przy porannej pobudce.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
Nadal siedział nad mikroskopem, i wyglądał, jakby nie spał całą noc.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Odporne prawie na wszystkie leki, jakie tu mamy.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Niby co, mutant. który zeżre mi szkło z próbką?
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Już zadbałem o to, by wszystko zabrali ze sobą.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
- Niewielu stamtąd wróciło. A jeszcze mniej osób chce się tam znowu pchać.
"I stałem się Śmiercią, niszczycielem światów." - Robert Oppenheimer
Offline
[ Wygenerowano w 0.055 sekund, wykonano 9 zapytań - Pamięć użyta: 1.7 MB (Maksimum: 2.11 MB) ]